niedziela, 23 września 2018

Gala oraz rozdanie Certyfikatów - Dzień 27

Zgodnie z obietnicą, szersza relacja z gali podsumowującej nasz pobyt już dzisiaj na blogu. Cała sobota minęła nam w podróży, nie obyło się bez przygód 😎,😉 ale jesteśmy już w domach o opowiadamy o naszych wrażeniach w Irlandii.
"Z Budowlanką po Europie - Zdobywanie umiejętności praktycznych szansą na samodzielność na rynku pracy" to projekt finansowany z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój, dzięki któremu nasi uczniowie mogli wyjechać na praktyki zawodowe do Irlandii.
W piątek 22 września zostaliśmy zaproszeni na galę podsumowującą nasz pobyt w Dublinie. Maru Cabrera - przedstawicielka Infinity Business College w Dublinie - czyli naszego partnera, bardzo ciepło pogratulowała naszym uczniom udziału w projekcie oraz wręczyła pamiątkowe certyfikaty. Mieliśmy okazję do wymiany doświadczeń oraz spostrzeżeń. Cztery tygodnie w Dublinie minęły bardzo szybko oraz wniosły bardzo wiele do życia każdego z nas. Nauczyliśmy się nowych umiejętności, zdobyliśmy doświadczenie zawodowe pracując w najlepszych firmach w Dublinie, firmach, które stawiają na rozwój swoich pracowników, korzystają z najnowocześniejszego sprzętu, chętnie dzielą się wiedzą. Poznaliśmy obyczaje panujące w Irlandii oraz mieliśmy okazję szkolić nasz angielski - uświadomiliśmy sobie, że umiejętność komunikacji w języku obcym jest bardzo ważna oraz ułatwia codzienne życie w innym kraju. Cztery tygodnie dały nam poczucie, że jeśli czegoś bardzo chcemy - to damy radę to osiągnąć, że warto wierzyć w swoje umiejętności i możliwości, że czasami z pozoru niemożliwe staje się możliwe. Podczas pobytu nie brakowało zabawnych sytuacji, które zostaną w naszej pamięci.

                                          W oczekiwaniu na ....

                                           Czekamy na Galę

                                          Technicy architektury krajobrazu

                                          Technicy budownictwa

                                           Technicy geodeci

                                            Nasz zgrany the best team ever

                                             Together Everyone Achieves More - TEAM

Czy to już koniec ? Oczywiście, że nie :) Będziemy publikować różne materiały tutaj oraz na naszym Facebooku. Zostańcie z nami! (jj)


piątek, 21 września 2018

Farewell to Dublin :-( we'll miss you - Dzień 26

Dzisiaj mieliśmy mnóstwo wrażeń. Ostatni dzień praktyk w firmach, pożegnalnie spotkania ... a wieczorem "Gala Ceremony'. Relacja Karoliny z geodezji:
"Dzień zaczął się rutynowo, wstałam o godzinie 6:00, zjadłam pyszne śniadanie przygotowane przez host mamę, zebrałam się i wyszłam na autobus by w pracy być już na 8:00. Gdy dotarłam na miejsce, mój opiekun Paul przekazał mi informacje dotyczące dzisiejszego dnia pracy. Wzięliśmy potrzebny nam sprzęt i wyruszyliśmy w teren. Naszym dzisiejszym zadaniem było wykonanie pomiarów potrzebnych do budowy nowej drogi. Po zakończeniu pomiarów wróciliśmy do firmy, gdzie miałam okazję poznać budowę, funkcje i działanie dwóch najnowszych urządzeń. Po teście urządzeń miałam za zadanie przeanalizować skany i je opracować. Niestety był to już ostatni dzień pobytu w Irlandii na praktykach, po zakończonej pracy podziękowałam szefowi Michael'owi za zdobyte w tej firmie doświadczenie. Po wyjściu z pracy udałam się na spotkanie z grupą podsumowujące nasze praktyki, otrzymaliśmy certyfikaty i wspólnie udaliśmy się świętować ostatni dzień pobytu w tak wspaniałym miejscu jakim jest Dublin." (kp)











czwartek, 20 września 2018

Deszczowy Dublin - Dzień 25

Dzisiejsza pogoda udzieliła się chyba każdemu.
Leje cały dzień. Aż do teraz.
Dublin chyba płacze, że już w sobotę wyjeżdżamy. (jj)



środa, 19 września 2018

Sztormowy dzień z Alim - Dzień 24

Wszystkich dzisiaj zaskoczyła pogoda ... od rana w Dublinie wiał bardzo silny wiatr. Jak się później okazało, sztorm Ali dotarł do zielonej wyspy. Największe spustoszenie siał na północy kraju, mimo to, w Dublinie również mogliśmy odczuć siłę wiatru. Dzisiejsza relacja Oli K. z architektury jest dość krótka, z powodów bezpieczeństwa.
"Dzień rozpoczęłam zwyczajnie, od śniadania ... wyszłam do pracy. Podróż nie zajmuje mi dużo czasu - jadę tramwajem około 40 minut. Połączenie jest bardzo dobre i szybko dojeżdżam na miejsce do St Stephen's Green. Na miejscu okazało się, że wieje bardzo silny wiatr i tym samym jest bardzo niebezpiecznie w parku, gdzie pracujemy. Już w drodze do pracy widziałam mnóstwo połamanych gałęzi oraz liści na chodniku. Ze względów bezpieczeństwa podjęto decyzję o zamknięciu parku. Przepiękny starodrzew mógłby stanowić zagrożenie dla odwiedzających. Po odprawie i przekazaniu nam informacji, zostaliśmy zwolnieni do domu. Wykorzystałam ten czas na przygotowania do wyjazdu ... tak, tak, już za trzy dni opuszczamy piękną zieloną Irlandię... to był niesamowity pobyt podczas którego zdobyłam mnóstwo doświadczenia oraz wiedzy związanej z pielęgnacją terenów zielonych." (ak)

wtorek, 18 września 2018

Dublin okiem Julki - Dzień 23

Jak wiecie, nie samą pracą człowiek w Dublinie żyje. Dzisiaj mamy trochę inny post, ukazujący to miasto widziane oczyma naszej przyszłej geodetki - Julki Cz. Oto jej spojrzenie na Dublin.
"Dzisiejszy dzień zaczął się nieco deszczowo lecz po chwili wyszło słońce, pogoda jest tu bardzo zmienna. Oczywiście nie ominęły nas ... Dublin to bardzo zakorkowane miasto. Po pracy najczęściej wychodzę z koleżankami "na miasto". Spacerując ulicami Dublina można natrafić na wielu ciekawych ludzi, idąc chodnikiem słyszę wiele różnych języków. Każdy przechodzeń jest inny, zaskakujący. Będąc na mieście nie mogłybyśmy nie skorzystać z okazji i nie pójść do "maka" lub "Burgerkinga". To taka nasza, niemalże tradycja😃 Dni płyną tu bardzo szybko, aż trudno uwierzyć, że to już końcówka."(jc)











poniedziałek, 17 września 2018

Relacja z Kildare - Murphy Surveys

Dzisiaj już ostatnia relacja z Kildare - Murphy Surveys. Zapraszamy do przeczytania relacji przygotowanej przez Olgę.
 "Mój dzień rozpoczął się o 6:30. Trochę zaspałam, ale na szczęście mój kolega z pracy przyjechał po mnie nieco później niż to było ustalone. 😄
O około 8:00 dotarliśmy do celu, a dokładniej do centrum handlowego w Liffey Valley. Po rozstawieniu sprzętu kończyliśmy rozpoczęte wcześniej pomiary. Moim dzisiejszym zadaniem było zmierzenie parkingu. 

O 16:00 skończyliśmy pracę. O dziwo nie musieliśmy stać w korku. 👍
Po powrocie do domu zjadłam pyszny obiad przygotowany przez host mamę.
Dzień był dość męczący, ale za to dowiedziałam się sporo nowych i ciekawych rzeczy.
To już ostatni tydzień naszego pobytu. Szkoda, że ten czas tak szybko upłynął, ale z pewnością zabiorę ze sobą pełny bagaż wrażeń, doświadczeń i przygód, nie tylko związanych z moim zawodem. Kiedyś tu jeszcze wrócę. 😉"






niedziela, 16 września 2018

Słoneczna niedziela w Dún Laoghaire - Dzień 21

Kolejna niedziela, kolejna wycieczka - czyli realizujemy program kulturoznawczy naszego pobytu w Dublinie. Pogoda nie zawiodła nas tym razem i śmiało możemy powiedzieć, że była wymarzona.


Punktualnie o  11 wyruszyliśmy z przystani Dublin Bay Cruises, Sir John Rogerson's Quay, Grand Canal Docks w kierunku Dún Laoghaire - głównego portu promowego w Irlandii. To malownicze miejsce położone jest 12 km od Dublina. Rejs statkiem ma coś urokliwego w sobie. Mogliśmy nie tylko podziwiać piękne widoki, ale również cieszyć się coraz lepszą pogodą. 

                                                          W oczekiwaniu na boarding



                                                       Momentami było dość wietrznie

                                                       Podziwiamy widoki i rozmawiamy

                                                       Przybyliśmy do Dún Laoghaire

                                                               Lunch nad  morzem

Jak już pewnie wiecie, we wrześniu posypały nam się urodziny - Olga, Dima, Martyna i Ada to nasi wrześniowi Jubilaci. Naszą tradycją stało się wspólne odśpiewanie Happy Birthday oraz zdmuchnięcie świeczki po uprzednim wymyśleniu Urodzinowego marzenia. Wczoraj świętowały Martyna i Ada. W Dún Laoghaire nieźle się nagimnastykowaliśmy zapalając urodzinową świeczkę - wiatr był nieugięty.

                                                               Odpalaj! - ja osłaniam

                                                           Ooooooopsie znowu zgasła

                                                        Happy Birthday! Make a wish!

                                                        Urodzinowe dziewczyny :-)

                                                             Happy fantastic people! 😍

Następnie wyruszyliśmy z portu podziwiać Dún Laoghaire, na pewno zastanawiacie się jak odczytać tę nazwę? - otóż wymawiamy to jako dʌnˈlɪəri (danleri) - ach ten język!
Postawiliśmy na spacer po okolicy - i jak się później okazało, bardzo dobrze zrobiliśmy. W Dún Laoghaire w każdą niedzielę w People's Park odbywa się Sunday Market, który przyciąga tłumy ludzi przez okrągły rok. Wystawcy kuszą nas pysznym jedzeniem, rękodziełem, lokalnymi produktami, oraz niespotykanymi smakołykami. Sunday Market to miejsce tętniące życiem i radością z niego płynącą. Tutaj każdy jest uśmiechnięty i spędza miło czas. Dzisiaj dołączyliśmy do grona happy fantastic people - rozłożyliśmy na trawniku koce i cieszyliśmy się pięknem otoczenia. Była to znakomita okazja to omówienia minionego tygodnia, rozegrania niezliczonych partii Uno (okazuje się, że to chyba nasza ulubiona rozrywka).


                                               Takim pysznościom ciężko było się oprzeć

                                                Let's uno - ciekawe kto tym razem wygra

Wszystko co dobre, szybko się kończy i nie wiadomo kiedy minęła 16 - więc czas na nas. Wróciliśmy DART-em, czyli lokalnym pociągiem do centrum Dublina. Jutro rozpoczynamy nasz ostatni tydzień na praktykach w Dublinie. Do usłyszenia! (pp)