piątek, 14 maja 2021

Finish czyli piatek

 

Hola!
Jestem uczenicą Zespołu Szkół Budowlanych i Geodezyjnych w Chełmie i aktualnie odbywam praktyki zawodowe w Sewilli. Piszę tutaj ponieważ chcę ujawnić wam trochę swoich przeżyć przez te dwa tygodnie. Jechaliśmy do Sewilli autokarem całe dwie doby, ale nie było tak źle. Gdy w sobotę około godziny 16 dotarliśmy na miejsce, nabraliśmy sił, szybka kąpiel i w miasto, to wtedy zaczęliśmy swoją przygodę z tym niesamowitym miastem. Każdy z nas korzysta z tego miesiąca oraz wszystkiego czego nie mamy w Polsce.  Uwierzcie to całkiem inne życie, tutaj mieszkańcy nie siedzą w domu. Na termometrze temperatura nie spada poniżej 20 °C oczywiście rano, bo w południe jest około 35°C. Moim zadaniem w dniu dzisiejszym jest wam opowiedzieć jak spędziłam piąteczek 14.05.2021 r. Jako, że piątek to weekendu początek, to na praktykach dzisiaj poszliśmy w teren wymierzyliśmy sprawnie  drogę  i mieliśmy tak zwany (FINISH). Około 14 byłam już w domu zjadłam obiad, chwilę poleżałam i poszłam z znajomymi z klasy na lody. O godzinie 17.30 byłam już w Las Setas de Sewilla mówiąc logicznie atrakcja Sewilli, która wygląda jak Grzyby. Po wycieczce wybrałam się do parku, posiedzieć na naszym drzewku. Drzewo ma duże korzenie i to właśnie tam spedzamy z znajomymi wieczory. Zamieszczam dla was filmik z zdjęciami z tych dwóch tygodni spędzonych w Sewilli. Pozdrawiam Julita 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz