Siemaneczko wszystkim
Wstałem i ruszyłem do Cadiz z klasą oraz "Wodzem Lifeguardem", który robił za boje i dbał o nasze bezpieczeństwo. Cały dzień byłem na plaży z pięknymi chełmskimi dziewczynami, gdzie wszyscy się przegrzali. Robiliśmy sesje zdjęciową, kąpaliśmy się w Oceanie i na końcu graliśmy w "UNO". Zabawa była fajna i wszyscy byli uśmiechnięci i spaleni. Temperatura pokazała nawet 54 stopnie. Ze słonecznej Hiszpanii pozdrawia wszystkich czytających wasz ulubiony redaktor naczelny Albin🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸🇪🇸
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz