niedziela, 8 września 2019

Niedzielna Sewilla

Chyba każdy z nas lubi takie dni, gdy nie musi nic robić ;-) Niedziele w Sewilli właśnie takie są, po aktywnym tygodniu oraz wycieczkowej sobocie nastał czas odpoczynku :-) Sewilla oferuje wiele sposobów na nic nierobienie, jedni odpoczywają w domach, drudzy odsypiają, inni wybierają się na eksplorację miasta - ja należę do tej ostatniej grupy. Pewna aplikacja licząca kilometry, szczególnie popularna wśród biegaczy odnotowuje moje statystyki, tym razem w "chodzeniu" - oczywiście zdarza mi się zapomnieć jej włączyć. Chodzę dużo ... od początku pobytu do dzisiaj 120,4 km na nogach :D Mogę śmiało powiedzieć, że uliczki coraz częściej wyglądają znajomo i rozpoznaję miejsca w których byłam, są takie do których wracam celowo bo mi się podobają :-) Uczniowie też się dobrze czują w tym mieście i chyba mają już swoje ulubione miejsca, wtedy spacerujemy większą grupą.
To już półmetek naszego pobytu ... czas płynie tutaj jak szalony ... myślę, że to zasługa słońca i mieszkańców, ludzi pogodnych, uśmiechniętych, nienaburmuszonych. Miasto niewymuszonego uśmiechu mimo, że się nie znamy :-) (jj)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz