Majstry w akcji! - Sandra

Hola a todos! Mój dzisiejszy dzień rozpoczął się około siódmej. Po zjedzeniu śniadania poszłam razem z Pauliną do pracy w umówione miejsce. Ze względu na to, że nasza firma ma różne zlecenia, przemieszczamy się według potrzeb. Jakie było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że miejsce naszej dzisiejszej pracy znajduje się w tym samym budynku co szkoła Carlos V. Zaczęliśmy od rozbiórki ścianek działowych. Paulina przeżyła nawet chwilę grozy, gdy przy zdejmowaniu szyby ta nagle wypadła i rozbiła się kilka centymetrów przed nią. Aleeeee drodzy czytelnicy spokojnie - jesteśmy przygotowane i stosujemy BHP - obuwie ochronne oraz odzież! Nasz szef Pablo wystraszył się chyba bardziej niż Paulina ;-). Gdy skończyliśmy demontować ściany, przyszła kolej na rozbiórkę okien oraz usuwanie pozostałości tynków. Uwinęliśmy się z tym zadaniem szybko i w miłej atmosferze. Po pracy, w domu czekał na nas przepyszny obiad :-) Mimo, że jest baaardzo gorąco, po chwili odpoczynku poszłyśmy z dziewczynami do parku, Los Principes, który póki co jest naszym ulubionym :-) (S.H.)