"Słońce w Hiszpanii wschodzi o wiele później niż w Polsce, dlatego budząc się dziś do pracy o 7:00 było jeszcze bardzo ciemno. Na szczęście zachód słońca jest późno, więc mamy o wiele więcej czasu do wykorzystania wieczorem, wtedy to również temperatury są bardziej przyjazne spacerom, bo robi się troszkę chłodniej.
Pierwszy dzień pracy rozpoczęliśmy od śniadania z hostami, a następnie udaliśmy się do Escuela de Idiomas Carlos V. Dziś poznaliśmy naszą Mentorkę, która będzie ,,zarażać” nas przez cały pobyt miłością do geodezji. Pierwszy dzień pracy był dniem zapoznawczym, dowiedzieliśmy się jak wygląda nasz plan pracy na cały wyjazd. Przez cały nadchodzący tydzień, w tej szkole będą odbywać się nasze praktyki. Od jutra zaczynamy część teoretyczną, a w następnym tygodniu zaczniemy zajęcia w terenie.
Po powrocie do domu czekał na nas już pyszny obiad. Po obiedzie nadeszła ulubiona część dnia Hiszpanów- sjesta, z której oczywiście skorzystałam. 
Po zasłużonym odpoczynku spotkaliśmy się wszyscy pod naszą szkołą, a następnie zwiedziliśmy najstarszą dzielnice Sewilli, którą jest Triana. Najważniejszym zabytkiem w tej części jest kościół św. Anny, który jest najstarszym kościołem w Sewilli, pochodzi z drugiej połowy XIII w.
Po długim i wyczerpującym spacerze udaliśmy się wszyscy do swoich domów, gdzie czekała już na nas kolacja" (D.O.)
Więcej zdjęć z tego dnia :)
Super pierwsze koty za ploty teraz już pójdzie łatwiej, pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuń